Witajcie!
Mam dla Was dobrą i złą wiadomość.
Dobrą oczywiście jest fakt, że dziś zamieszczam nowy rozdział. Tym razem jest on już w „normalnym” raitingu, co znaczy, że wracamy z historią na ścieżkę fabularną.
Złą wiadomością jest to, że jest to już przedostatni właściwie rozdział (nie licząc dodatkowego epilogu) i jako, że nadal nie jestem pewna kilku scen końcowych, zapostowanie ostatniego rozdziału może się nieco przesunąć.
Mimo wszystko postaram wkleić część jakiegoś innego opowiadania, ale nic Wam w tej chwili nie obiecuję.
I na koniec zwyczajowo przypominam o gwiazdkach na końcu tekstu, którymi można wyrazić swoje zadowolenie, o komentarzach, które karmią wenę autora oraz o fanpage`u Facebookowym, który można polubić by być na bieżąco z aktualizacjami.
Ok, nie marudzę więcej. Miłego czytania!